Pomiędzy rubinem a czekoladą. Hawana.
Tak. Hawana zdecydowanie.
Jakieś złociste refleksy?... Może miedziane?...
Hmm...
Migdałowy kasztan. Już sama nazwa jest piękna.
Będzie się ładnie komponować w promieniach słońca.
Tak naturalnie, ale ciekawie.
Hawana i migdałowy kasztan.
Decyduję się.
Po drodze kupuję Curacao, w domu szukam muzyki z Kuby.
Może Marito wyjątkowo nie zapyta ILE ?
P.S.
Byłam u fryzjera.
Tak. Hawana zdecydowanie.
Jakieś złociste refleksy?... Może miedziane?...
Hmm...
Migdałowy kasztan. Już sama nazwa jest piękna.
Będzie się ładnie komponować w promieniach słońca.
Tak naturalnie, ale ciekawie.
Hawana i migdałowy kasztan.
Decyduję się.
Po drodze kupuję Curacao, w domu szukam muzyki z Kuby.
Może Marito wyjątkowo nie zapyta ILE ?
P.S.
Byłam u fryzjera.
klik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz