wtorek, 18 września 2007

NIEOCZEKIWANA ZMIANA MIEJSC 2.

Marito już wrócił.
Sny też wróciły na swoje miejsce.
Śpię grzecznie po swojej stronie łóżka.

W ostatniej chwili udało mi się podmienić jaśki.
;-)

Brak komentarzy: