Z cyklu "Bywam feministką".
- Tak, słucham?
- Yyyy... yyyy... pomyłka?
- Ja?! W żadnym wypadku! A z kim mam przyjemność?
- Pomyłka.
- A witam pana i współczuję takiej świadomości...
- A czyj to numer?
- Myślę, że matki natury. Wszystkiego dobrego!
I tak oto się wydało, że pomyłka jest rodzaju męskiego, a końcówka o niczym nie świadczy.
O!
2 godziny temu