niedziela, 27 stycznia 2008

DALEKO JESZCZE?

Czytam książkę o Japonii,
jako zakładki używam pocztówki z Lyonu,
popijam włoskie wino i słucham jazzu z Armenii.
No i dalej nie czuję się światowo.

Zmienić płytę?


jazz z Armenii

resztę można sobie wyobrazić ;-)


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

zestaw zastosowany prawidlowo, zatem nalezy poprawic "software"...
czyli wewnetrzne nastrojenie do tematu: nie musisz sie CZUC, ty po prostu JESTES swiatowa. a z tym pragnieniem obywatelstwa to lepiej nie przesadzac, bo moga chciec cie opodatkowac ... albo zmusic do udzialu w glosowaniu
pozdrawiam
Psycholog

Fio pisze...

Przypomniałam sobie, że mam niemiecki samochód i czeskie lentilki!
Od razu lepiej ;-)