czwartek, 17 stycznia 2008

BYLEJAKOŚ , CZYLI CHANDRA CZWARTKOWA

Postanowiłam na jakiś czas oderwać się od komputera i zrobić coś pożytecznego. Na przykład sweter na drutach.
Nabyłam stosowną włóczkę, wygrzebałam z szuflady druty
i z zapałem zabrałam się za dzierganie.
Zdziwiłam się nawet, że wszystko pamiętam. Oczko w lewo, oczko w prawo, pierwszy rząd, drugi rząd, prawie jak w transie! Zapomniałam już jak to jest, tak poddać się ogłupiającej mechanicznej czynności i tępo myśleć o niczym. Cudowny stan! Tego mi było trzeba!

~~~~~~~~~~

Odechciało mi się.
Wychodzi jakoś tak bylejakoś. W telewizji życie jest nowelą, za oknem depresyjnie, nawet włóczka w szarym kolorze. Dość tego.
Pruję.

~~~~~~~~~~

Siadam do komputera i piszę notkę.
I też jakoś tak...
Pruć?

No co jest, no?!

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

A ja zabieram sie za studiowanie systemow emerytalnych w Polsce i we Wloszech...wlos mi sie jezy ale musze sie rzeczowo przygotowac do rozmowy z commercialista...i tez mi tak jakos....ale skladam to na karb pogody, leje, szaro. Ku mojemu zdziwieniu moje dziecko tryska dzis optymizmem, caluje mnie , obejmuje, przytula sie...i tak trzymaj. Trzeba myslec pozytywnie...ot dzien, ktory minie :) i bedzie dobrze.
Adriatyk

Anonimowy pisze...

He he ..a co maja powiedziec na plw. skandynawskim???? Pruc, i tak nie zrobisz konkretnego. Chcialas tylko sie odstresowac un'po. Na pewno od 18.30 poczujesz sie duzo lepiej :-)))
No i powedz mi,ze to nieprawda.....

Fio pisze...

O dzięki wielkie! Juz samo słowo ADRIATYK wywołało usmiech na twarzy mej, zwłaszcza po 18.30 ;-D

Anonimowy pisze...

obserwuje u fio syndrom penelopy lub syzyfa. byc moze powodem jest "szarosc dnia". zalecam zatem krotka ale intensywna terapie: slodycz w kumulacji do kawy w eleganckiej filizance ... bo nie mozemy dopuscic do stanu chronicznego tj. przewleklej never ending story ;))
zycze szybkiego powrotu do rownowagi
Psycholog

Anonimowy pisze...

Teraz juz wiem czemu moje dziecko w ponura pogode tryskalo energia....wlasnie lezy z temperatura 38,5 ...no wiedzialam,ze to nie jest normalne.Adriatyk