Zwłaszcza te nawołująco-ryczące.
Ale przyznam, że dzisiaj jedna mnie rozbawiła.
Gigantyczna pszczoła zapytała zmysłowym barytonem zza monitora:
- Co robią pszczoły, gdy nikt nie patrzy?A może chodziło o propolis?
- Hehehe - zaśmiałam się z pierwszego skojarzenia i odruchowo wyłączyłam dźwięk.
2 komentarze:
Gdyby na ekranie pojawił się Kubuś Puchatek, byłoby wiadomo, że chodzi o miodek...
no..ja mam inne, mniej romantyczne skojarzenia. Moze po prostu robią to, co ludzie, gdy nikt nie patrzy? No i nie będę się kłócić, może to jest i propolis....bleee...prado
Prześlij komentarz