wtorek, 18 marca 2008

POD NAPIĘCIEM

Wydawało mi się, że działam na baterie słoneczne.
Ale po dzisiejszej przerwie w dostawie energii
stwierdzam, że raczej na prąd.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Caly czas myslimy ,zeby zalozyc panel solarny, i wreszcie odciac sie od pradu...wtedy bedzie nam zalezec glownie na sloncu, a tego u nas ( czasami - niestety) nie brakuje:)
Adriatyk

Fio pisze...

U nas tez dzisiaj było słońce i co?
I odzyłam dopiero, gdy komputer sie włączył ]:->

Anonimowy pisze...

Niektórzy działają na emocje. Stąd efekt przepalenia.