sobota, 9 sierpnia 2008

WEGETACJA

Na poprawę humoru zazwyczaj kupuję sobie słodycze.
W cięższych przypadkach jakąś bluzeczkę
albo nowy krem pod oczy.
A dzisiaj kupiłam sobie oleander. Długowieczną roślinę ogrodową specjalnej troski.
Matka Natura zaplanowała mi wieloletnią chandrę?

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Myślę,że Matka Natura zaplanowała Ci raczej długie szczęśliwe życie.

Anonimowy pisze...

w cieniu oleandra

Anonimowy pisze...

hmm, z tym oleandrem to jakies mam dziwne filmowe skojarzenia (kryminalne). jakiego koloru sa kwiaty??
pozdrawiam
Psycholog

Fio pisze...

Kwiaty są różowe. Skojarzeń kryminalnych nie mam. No chyba, że kogoś zamorduję jak oleander nie zakwitnie w przyszłym roku!

Anonimowy pisze...

Ale oleander jest trujacy!!!!! Po kazdym dotknieciu umyj rece.Mowie serio. Adriatyk