wtorek, 25 grudnia 2007

SILENT NIGHT

Najedzona i zamyślona.
Herbatka "Pu Erh" na uspokojenie kalorii,
a co na uspokojenie myśli?

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

A cóż te myśli tak się tymi świętami zawirowały? Spoko, wracamy do rzeczywistości.
Ja tam wolę święta...

Fio pisze...

A, bo jakoś mi sie tak podumało "za tych, co na morzu".
:]