poniedziałek, 7 kwietnia 2008

MY Z KOSMOSU

Dostałam zabawnego smsa.
dziś w nocy przylatuje ufo i porywa najpiękniejsze kobiety w polsce.
ty śpij spokojnie. ja piszę tylko, żeby sie pożegnać...
Oczywiście od razu posłałam dalej, no bo jak inaczej!
Wszystkie, ale to wszystkie koleżanki nie przebywające aktualnie w stałych związkach odpowiedziały, że nie ma czego zazdrościć, że i tak wolą ziemskie rozkosze, że dobrze, że konkurencja zmalała itp.

Mężatki, zwłaszcza te z wieloletnim stażem wymyślały, że już tam są, że witaj w klubie, że kosmiczna przygoda i pełny odlot.

Wniosek?
Hmm...

4 komentarze:

  1. Ha, badania wykazują, że małżeństwo jest łagodniejsza forma matrixa ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty miałaś tam zostać, a nie się wymądrzać. Psycholożka jedna...
    Sugerujesz, że małżeństwo to odlot?
    Ciekawe, dlaczego więc wróciłaś...

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi anonimowy nr 2,
    czytaj no ze zrozumieniem...

    OdpowiedzUsuń
  4. matrix - dizajnerskie okulary i plaszcze ... a trinity to chyba 3, czyzby kolejny trojkacik???
    pozdrawiam
    Psycholog

    OdpowiedzUsuń