Porządkuję w pracy stare dokumenty.
Rachunki, protokoły, kartoteki i takie tam.
Specjalnie się nad tym nie rozczulam, bo to robota głupiego
i chcę to już mieć za sobą.
Ale dzisiaj, gdy obejmowałam klamrą 19 lat,
na chwilę się zawiesiłam.
Rachunki, protokoły, kartoteki i takie tam.
Specjalnie się nad tym nie rozczulam, bo to robota głupiego
i chcę to już mieć za sobą.
Ale dzisiaj, gdy obejmowałam klamrą 19 lat,
na chwilę się zawiesiłam.

To se nevrati... Ale protokoły z 19 lat?... O matko! Żebyż to jeszcze listy miłosne ;)
OdpowiedzUsuńLys, notkę pisałam w Dzień Matki czyli w 19 urodziny mojej córki :-)
OdpowiedzUsuńA listy miłosne trzymam gdzie indziej ;-)
taaaak, dzieci potrafia dostarczyc emocji roznego rodzaju ... ale takze i wzruszen ;))
OdpowiedzUsuńladne zdjecie
pozdrawiam
Psycholog