sobota, 19 stycznia 2008

PAMIĘĆ FOTOGRAFICZNA

Niezadowolona z efektów poświątecznego odchudzania wbijam się w spodnie. Marito zadowolony ze wszystkiego obrabia fotki.
- Kurcze, no gdzie jest ta moja talia, gdzie?...
- Na zdjęciach kochanie, na zdjęciach..

2 komentarze:

  1. pewnie marito mial chec na partyjke kanasty ;)))
    pozdrawiam
    Psycholog

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaki ten psycholog domyslny!
    :>

    OdpowiedzUsuń