wtorek, 4 grudnia 2007

SPEŁNIENIA MARZEŃ

Odkąd pamiętam, miałam zawsze nietypowe marzenia.
Wydawało mi się, że już z tego wyrosłam.
Ale dzisiaj, gdy na czerwonym śmignęła mi przed nosem gigantyczna ciężarówa, pomyślałam sobie, że fajnie by było poprowadzić kiedyś tira.

11 komentarzy:

  1. to twoja podświadomość daje sygnały, że ktoś cie ostatnio wk...wił i marzysz skrycie o tym, by mu wkulać....pomyśl tylko....ty w wielkim tirze a reszta w małych śmiesznych osobówkach...prado :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz.. coś w tym jest.
    Ale może nie będziemy personalizować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie by było w ogóle kiedyś poprowadzić ;-) Fajnie też byłoby mieć fajną fryzurę - ot moje marzenia ;-) wydawać mogłoby się, ze proste do zrealizowania ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tych, którzy nie mogą zobaczyc informuję, że fryzura Ewelinki jest świetna i nie ma nic wspólnego z tirem!
    :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja myslalam,ze o prowadzeniu tirow marza tylko faceci, i ze to ma zwiazek z ich libido...no coz czlowiek cale zycie sie uczy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. "od każdego według możliwości, każdemu według potrzeb"
    Karol Marks
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ...a mojemu koledze z pracy sie snilo, ze jezdzil autobusem :)) tego dnia prasa podala wiadomosc, ze krakowskie MPK testuje autobusy o dlugosci 24 metrow ...(psycholog)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak przegubowy, to żadna sztuka.
    :P

    OdpowiedzUsuń
  9. tak, tak przegubowy wlasnie :)) zapisac cie na jazdy probne??
    Psycholog

    OdpowiedzUsuń
  10. Mowa...
    Pod warunkiem, ze to nie 173.
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. a takie 502, troche przyspieszone trasa biezanow nowy-plac centralny,
    przez rondo mogilskie??moze byc??

    OdpowiedzUsuń